Porady prawnika
Jeśli Holender nie płaci...
W przypadku konfliktów między pracownikiem, a pracodawcą, stosuje się
prawo cywilne (kodeks cywilny). Pracownik może wystąpić do sądu
kantonalnego z roszczeniem przeciwko pracodawcy (np. za niskie płace,
nieprzestrzeganie postanowień układu zbiorowego, za zbyt długi czas
pracy, nieludzkie warunki pracy, itd.). W sądzie kantonalnym nie jest
wymagany udział adwokata. Jednak jeśli nie znamy dobrze języka i
holenderskiego prawa, wskazane jest skorzystanie z pomocy specjalisty.
Niestety, pomoc prawna jest odpłatna i droga. Oficjalnie Niderlandzka
Izba Adwokacka nie zezwala na działanie na zasadzie „no cure, no pay”,
co oznacza, że całą procedurę trzeba finansować z własnej kieszeni.
Można jednak ubiegać się o zwolnienie z opłat sądowych. Patrząc na ten
problem praktycznie i tak nie obejdzie się bez wydatków. Choćby
dlatego, że trzeba wynająć kogoś do napisania odpowiednich pism i
wniosków.
Często – jeśli pracodawca nie przestrzega nałożonych na niego ustawowo
obowiązków – zamiast do sądu, lepiej zgłosić się do związku zawodowego
lub do Inspekcji Pracy. Należy jednak pamiętać, iż związki zawodowe
mogą wykorzystać taką sprawę do nagłośnienia własnej polityki względem
pracowników z Polski i nie zawsze jedyną przesłanką ich dziania będzie
dobro pracownika.
Można też poskarżyć się w Inspekcji Pracy. Ta służba zajmuje się jednak
tylko kontrolowaniem i ściganiem wykroczeń, a nie egzekwowaniem
należności w imieniu pracownika.
W takich przypadkach, gdy pracodawca zalega z zapłatą, a sami nie mamy
pieniędzy na adwokata, najlepiej zwrócić się o pomoc do polskiego
konsulatu. Konsulat co prawda nie zajmuje się prowadzeniem tego rodzaju
spraw, ale może pomoc w sporządzeniu pisma lub wskazać kontakty do
sprawdzonych prawników lub właściwych instytucji rządowych.